niedziela, 17 marca 2013

Super weekend



Siemka. Ten dzień był super. Ciocia z kuzynostwem zostali na noc.

Tak ok. 12.00 w sobotę przyjechali. Na początku z kuzynką rozmawiałyśmy. Trochę graliśmy i poszliśmy na plac zabaw. Tam bawiliśmy się w różne zabawy i do domu wróciłśmy tak około 16.00 Nikogo nie było w domu. Mama, ciocia, kuzyni i braciszek poszli na zakupu do Auchan. My w tym czasie (my czyli kuzynka, siostra i ja) graliśmy w gre planszową. Później na 18.00 poszliśmy na mszę. Gdy wróciłyśmy kuzyni i brat kąpali się razem, a na nas na stole czekała kolacja. Potem o 20.00 obejrzeliśmy X Factor. Weszłam chwilę na fejsa, umyłam się i położyłam się spać z moim bratem w jednym pokoju. Całą noc albo darł się albo rzucał się cały czas na łóżku. Męczarnia normalnie. Rano obudzili mnie Kacper i Kamil. Nie chciało mi się wstawać dopiero wtedy kiedy mi mama powiedziała dość spania pościel łóżko. Pościeliłam i poszłam zjeść śniadanie. Posprzątałam po sobie, ubrałyśmy się i wyruszyłyśmy w drogę na mszę. Potem graliśmy trochę, zjedliśmy obiad i goście musieli jechać do domu. Gdy pojechali poszłam z siostrą na spacer z Karolkiem. Później całe popołudnie z Jagodą robiłyśmy wielkie porządki w naszym pokoje. No i w końcu dobrnęłyśmy do mety. Poszłyśmy zrobić coś zjesć bo zgłodniałyśmy i w tedy mama przyjechała z małych zakupów. Posprzątałam kuchnię i teraz właśnie piszę dla was ten post. Wszystkim życzę, aby każdy tak miło spędzał weekendy z rodzinką. :D
Mój brat i kuzyni (ten w zamknietych oczach to braciszek)

Karolek i Kacperek
Dziś to już koniec ;) papa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz