piątek, 15 marca 2013

Takie tam spędzanie czasu w szkole ;/

Siema.Wczorajszy  dzień taki luźny, a na pewno nie nudny! Haha no i mam nową ksywkę mówioną przez dwie osoby (Rafała i Pawła) małpa hahhahaha :D No na przyrodzie robiliśmy wstrętną skalę. Dostałam z niej 5+, bo 6 nie można było. <szkoda> Matma przeszła z trudem, a angileski katastrofa, bo nic w ogóle z niej nie umiem. Potem w-f i szkoda słów. Prócz tego że mnie wkurzali, obgadywali i śmiali się na głos jakby mnie tam nie było. A najgorsze to że wraz z nimi była moja koleżanka z klasy no i co straciłam do niej na zawsze zaufanie nic, ale to kompletnie nic już jej nie powiem. Niech się wali. Debile, wszędzie debile. Mieli śmiałość mnie wyzywać i itp. a potem podchodzą i przepraszają a ja mam na nich wylane. Potem gadałam z kolegą ( z kimś fajnym nie tak jak reszta) a on tymczasem grał w pin ponga z Weroniką która też prowadzi bloga a oto link: http://kolorowa-codzienosc.blogspot.com/  to z nim gadałam o tych debilach.
Jak z nim skończyłam gadać to podszedł i zaczął tłumaczyć że jest kretynem a ja że debilem no idiotom kretynem debilem, chciałam dodać że spaślakiem ale pomyślałam że nie będę taka, i drugi spaślak podszedł i mnie przepraszali a ja powiedziałam że nie będę żadnych przeprosin nie przyjmę oni nie to nie. Niech się walą ja mam wylane na takich debili, bałwanów, spaślaków itd. No to widzicie to nie tylko oni są tacy są też inni ale mam tak ich dość że nie mam ochoty pisać. Ale nie wszyscy są tacy. Np. Hubert jest spoko no i dobrze. Jeśli mnie nie lubią to niech się nie odzywają a wyzywać i obgadywać to niech to robią tak żebym o tym nie wiedziała a i tak wszystko wiem.

No to nie tylko jeden z moich problemów ale nie chcę do nich wracać. Jeśli potrzebujecie jakieś porady miłośne czy jakieś innej zawsze możecie do mnie pisać, na wszystkie szczerze i chętnie odpowiem jak tylko mogę. Tylko się nie wstydćie to nic takiego sama mam problemy i jakoś radzę. Nie masz się komuś zwierzyć to wal mi prosto z mostu a na pewno pomogę. :D






Dziś dzień trochę nudniejszy. No jak zawsze szkoła i nauka. Czy to się nie może zmienić? No tak zmienia się nowa pani od matmy ;( hmmm założyłam się z koleżanką ze w ciągu tygodnia zdobędziemy po 1.000 żółwik. Ja zaledwie wciągu 3 godzin zdobyłam 1.010 a ona 361 hahah no i wygrałam mój WIELKI  rekord. Teraz mnie od tego ręka boli. :D No i jak zawsze na polskim wielka beka. Nasz kolega Maciek miał takie pytanie "Jak rozumiesz  Wstrętny pupilek" a on na to że " tak na 30%" Cała klasa po prostu nie mogła się ogarnąć bo nikt by nie wpadła na tak świetną odpowiedź. hmmm no i kiermasz sprzedaliśmy tylko ciasteczka, a jedno kolega se wziął i zjadł i na dodatek nie zapłacił hahahahhaha Klasa 6e w swojej klasie założyła na przerwie kątek ciszy haha po rekolekcjach będę do nich wpadać i hałasować :D


Tak jak obiecywał o to jeden z moich rysunków. Za ten dostałam 6. :D
 Kończę. Za godzinę lecę na scholę. papa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz